Pochodzenie i jakość miedzi do produkcji boratynek w kontekście szacowania ilości monet wybijanych parą stempli
Geneza powstania artykułu: „Któregoś dnia na forum TPZN przez przypadek zerknąłem do wątku o półtorakach i przeczytałem tam, że koledzy szacują wytrzymałość stempli do bicia półtoraków na około 10 tys. sztuk wybijanych monet. Coś mnie tknęło, bo przecież to ten sam okres historyczny /za Jana Kazimierza bito półtoraki równolegle z boratynkami/ ta sama, ręczna metoda bicia, stemple z tych samych materiałów, a różnica w wytrzymałości stempli do bicia boratynek 5-krotna. Musiałem więc porównać twardość półtoraka i boratynki. Pomogli specjaliści z uniwersytetu. Wyniki konsultowałem z fachowcami, którzy twardością metali się zajmują w praktyce. Tak doszedłem do szacowania wytrzymałości stempli, która okazała się 3-krotnie niższa od szacunków Wolskiego. Wyniki konsultowałem ze znanym polskim numizmatykiem, który nie miał zastrzeżeń co do moich szacunków. Mój artykuł to głos w dyskusji z forum TPZN, …a moje szacunki, no cóż, to zawsze jednak szacunki”.
Zdzisław Szuplewski
W imieniu autora i naszej redakcji zapraszamy do lektury artykułu.