20 złotych - Józef Chełmoński
Jeśli chcesz dodawać kolejne pozycje do swojej kolekcji skorzystaj z konta Premium - konto możesz kupić <TUTAJ>
Dla kont zwykłych możliwe jest zarządzanie kolekcją tylko do 10 wpisów.
Konto Premium możesz kupić <TUTAJ>
Pytania? Sugestie? Zapraszamy tutaj do dyskusji.
W malarstwie Józefa Chełmońskiego zawiera się kwintesencja polskiej wsi, świat jej mieszkańców, przyrody i pejzażu. Tym tematom artysta pozostał wierny przez całe życie. Wychowywał się w rodzinnym majątku pod Łowiczem, a ostatnie 25 lat życia spędził w wiejskim dworku Kuklówce koło Grodziska Mazowieckiego. Studiował w Warszawie i Monachium, dłuższy czas przebywał w Paryżu, gdzie odniósł sukces artystyczny i finansowy. W wielkomiejskich parkach tęsknił jednak do dzikiej natury i chłopskich chat; nieodmiennie malował folwarki, rozpędzone zaprzęgi końskie, sceny przed karczmą i w polu, a wszystko na tle krajobrazów zapamiętanych z wędrówek po Mazowszu i z podróży na Ukrainę, Podole, Litwę czy Polesie. Twórczość Chełmońskiego, zaliczana do realistycznego nurtu w malarstwie polskim, przekracza ramy tego przyporządkowania. Jeden z jego wczesnych obrazów, Żurawie, z porzuconym przez towarzyszy okaleczonym ptakiem na bliskim planie, wyprzedza przecież o kilkanaście lat pomysły malarzy symbolistów, także ze względu na kolorystykę i oryginalną kompozycję. Znane wszystkim Babie lato, budzące oburzenie ówczesnej krytyki niestosownością tematu, było pierwszym obrazem ukazującym chłopkę nie przy pracy, ale leżącą w rozmarzeniu na łące. Dziewczyna należy tu do natury, nieupiększonej jak ona sama ale jednocześnie pełnej poezji. Takie widzenie świata objawiło się najpełniej w późnych pracach Chełmońskiego, w których zaobserwowany widok stepu, podmokłej łąki czy leśnej drogi stawał się pod pędzlem artysty wizją przenikającej przyrodę duchowości.
Odrębność postawy artystycznej Chełmońskiego wynikała z jego niechęci do zastanych stereotypów obrazowania, które odrzucił, zawierzywszy własnej intuicji i instynktowi malarskiemu. Jako człowiek buntował się przeciw konwenansom towarzyskim i sztuczności życia salonowego. Demonstrował to także w ubiorze – niezbyt starannym, skomponowanym z elementów stroju miejskiego i chłopskiego. Zarówno w sztuce, jak i w życiu najwyżej cenił autentyczność.
dr Urszula Makowska
Instytut Sztuki Polskiej Akademii Nauk