Historia jednej monety - 5zł Konstytucja 1925
Jest piękna , poszukiwana i bardzo droga. „Obiekt westchnień” niejednego numizmatyka. Mieć ją oryginalną w kolekcji to duże szczęście i najczęściej pokaźny portfel jej właściciela. 5 zł Konstytucja z 1925 roku, bo o tej monecie mowa to bardzo ciekawy numizmat nie tylko ze względu na swoją rzadkość, ale także na ciekawą historię z nią związaną. Miała być moneta obiegową okresu IIRP, rozpisywały się o tym liczne dzienniki w owym czasie. Tak się jednak nie stało. Dlaczego??? Poznaj historię jednej z najbardziej poszukiwanych monet IIRP.
Władze polskie bardzo pilnie przygotowywały się w okresie międzywojennym do wprowadzenia waluty jaka miał być „Złoty Polski”. Pierwsze lata funkcjonowania nowej waluty to okres kiedy pojawił się ich cały komplet: wszystkie groszowe i jedno- oraz dwu złotówki. W 1925 roku miała do nich dołączyć kolejna moneta o nominalne 5 zł Konstytucja. Dnia 28.04.1925 roku Minister Skarbu W.Grabski podpisał rozporządzenie o zmianie wzoru monety o nominale 5 zł. Pierwotnie nominał ten miał mieć wizerunek identyczny z 1 i 2zł 1924 „Żniwiarka”. Podpis jest, więc trzeba wykonać.
Autorem projektu omawianej monety był S. Lewandowski. Projekt był, więc czym prędzej przystąpiono do bicia. Jednak zapomniano o pewnym fakcie, który potem okazał się kluczowy, gdyż moneta z obiegowej stała się próbną. Otóż ową 5 złotówkę wybito ze stopu srebra o próbie 900 i wadze 24,86 grama. Ta ilość srebra przekraczała faktyczną wartość nominału. Wprowadzanie jej do obiegu było więc bezzasadne, bo i tak większość zostałaby przetopiona przez ludzi i z obiegowej stałaby się kawałkiem bezkształtnej masy.
5 złotych „Konstytucja” 1925. Oryginał.
Wobec powyższego zaliczono ją do monet próbnych w sprzedano kolekcjonerom po nieco wyższej cenie niż wartość srebra, którą zawierała. Wybito 1.000 sztuk stemplem wypukłym z obwódka złożoną ze 100 perełek, oraz 1.000 sztuk stemplem płaskim z 81 perełkami. Z puli 1.000 sztuk bitych stemplem wypukłym wzięto 100 sztuk i wybito na nich dodatkowo inicjały S.W – W.G (na cześć prezydenta Stanisława Wojciechowskiego oraz ministra skarbu Władysława Grabskiego) z data 3.V.1925 rok. Cena tych monet sięga często kilkudziesięciu tysiącom złotych. Na aukcjach pojawiają się niezwykle rzadko. Poza tymi znanych jest jeszcze wiele typów / odmian tej monety, lecz poszczególne znane są często w ilości tylko kilku egzemplarzy. Są to m.in. odmiany bez znaku mennicy, wybijane ze stopów: M i T. Najciekawszą jest chyba odbitka w złocie znana z zaledwie kilku egzemplarzy. W kwietniu tego roku sprzedana została na jednej z aukcji za niebagatelną kwotę 218.500 dolarów.
Uwaga na falsyfikaty!!!
Kopia „Konstytucji” z inicjałami S.W – W.G i datą 3.V 1925.
Kopia „Konstytucji” z inicjałami S.W – W.G i datą 3.V 1925.
Na rynku często pojawiają się fałszywe pięciozłotówki z rocznika 1925, tzw. "Konstytucje". Nic dziwnego, to bardzo rzadkie i cenne numizmaty, szczególnie wariant z inicjałami prezydenta Wojciechowskiego i ministra Grabskiego (100 perełek). Większość fałszywek jest łatwa do zdemaskowania ze względu na zastosowana technikę - odlew. Często nie mają nawet napisu na rancie!. I na szczęście oznaczone specjalną puncą (oznaczona na czerwono) , którą niestety przedsiębiorczy oszuści próbują czasem zamaskować. Na pokazanym fałszerstwie punca jest wyraźnie widoczna poniżej snopka. Jeszcze jeden charakterystyczny szczegół tego fałszerstwa (podobno włoskiego) - malutkie wgłębienie w polu rewersu na wysokości kolana chłopca trzymającego konstytucję.
(Informacja o falsie jest cytatem z naszego katalogu IKM, będącym adnotacją z Cafe Allegro).
Podczas pisania tego artykułu posiłkowałem się wiadomościami z książki „1000 lat monety polskiej” T. Kałkowskiego oraz strony Shivera: http://www.m4n.pl/monety/index.htm
Autor: Piotr Kosanowski – [email protected]