20 złotych - Olga Boznańska
Jeśli chcesz dodawać kolejne pozycje do swojej kolekcji skorzystaj z konta Premium - konto możesz kupić <TUTAJ>
Dla kont zwykłych możliwe jest zarządzanie kolekcją tylko do 10 wpisów.
Konto Premium możesz kupić <TUTAJ>
Pytania? Sugestie? Zapraszamy tutaj do dyskusji.
Olga Boznańska - Autoportret ok. 1906 r.
Już za życia Olga Boznańska zdobyła wysoką pozycję w sztuce europejskiej. Urodziła się i wychowała w Krakowie, w rodzinie polsko-francuskiej; studiowała w Monachium, a później mieszkała w Paryżu, skąd przyjeżdżała do kraju i nadsyłała obrazy na wystawy. Wypracowała indywidualną formułę malarstwa, stawiając sobie wysokie wymagania, nieustannie kształcąc rękę i oko, traktując sztukę poważnie i widząc w niej jedyną treść swojego życia. Specjalizowała się w portrecie, choć w okresie monachijskim tworzyła też sceny rodzajowe, a w następnych latach widoki z okna pracowni, wnętrza oraz wirtuozowskie martwe natury. Portretowała dorosłych i dzieci, przedstawiała arystokrację, elity intelektualne i artystyczne, lecz również osoby z najbliższego otoczenia. Nie idealizowała swoich modeli; pokazywała fizjonomie wrażliwe i myślące, ale potrafiła również podkreślić wyraz pychy, samozadowolenia lub bezmyślności. Wnikliwej analizie psychologicznej towarzyszyło mistrzowskie oddanie rysów twarzy, postawy i gestów rąk, które artystka traktowała jako element mówiący niekiedy więcej (lub co innego) niż mimika. Tajemnicą jej malarstwa było połączenie owej wyrazistej charakterystyki modela ze specyficznym niedopowiedzeniem formy poprzez rozproszenie kształtów w wibrującej mgle drobnych plamek. Ta technika pozornie przypomina doświadczenia impresjonistów, ale obrazy Boznańskiej odróżnia od nich przyćmione światło i ograniczona skala barw o wyjątkowym bogactwie niuansów, a także specyficzna szorstka faktura. Osiągała ją, malując farbami olejnymi na podłożu tekturowym, co dawało efekt matowej powierzchni rozjarzonej kolorami. Odmiennie od impresjonistów pojmowała też cel sztuki. Nie chodziło jej o ukazanie fragmentu rzeczywistości, która zmienia się pod wpływem światła, lecz o wydobycie tego, co bezczasowe, choć istniejące pod fizycznymi kształtami. Nie o obiektywną relację, ale o skrajnie subiektywną wizję, kształtowaną przez własną osobowość, przez pasję w docieraniu do prawdy o człowieku i o istocie malarstwa.
dr Urszula Makowska
Instytut Sztuki Polskiej Akademii Nauk
Źródło: broszura NBP