4 dersławy
Jeśli chcesz dodawać kolejne pozycje do swojej kolekcji skorzystaj z konta Premium - konto możesz kupić <TUTAJ>
Dla kont zwykłych możliwe jest zarządzanie kolekcją tylko do 10 wpisów.
Konto Premium możesz kupić <TUTAJ>
Pytania? Sugestie? Zapraszamy tutaj do dyskusji.
Tczew jest jednym z najstarszych miast na Pomorzu Gdańskim o ponad 800 - letniej potwierdzonej historii, której świadectwem są liczne zabytki. Do najciekawszych należy wybudowany ponad 150 lat temu Most Tczewski, który Amerykańskie Towarzystwo Inżynieryjne uznało za międzynarodowy zabytek inżynierii budowlanej (na tej samej liście jest m.in. paryska wieża Eiffel’a) oraz najstarszy z tczewskich zabytków – kościół farny z przełomu XIII i XIV w. Pierwsza wzmianka źródłowa o osadzie Trsow kojarzona z Tczewem pochodzi z 1198 r. Tczew to także miasto najstarszej na ziemiach polskich Rady Miejskiej – rajców miejskich wspomina się w dokumentach już w 1258 r., a więc dwa lata przed lokacją miasta, której dokonał książę Sambor II. Do najwybitniejszych dawnych mieszkańców miasta należał Jan Reinhold Forster (1729-1798), znany geograf i przyrodnik, uczestnik drugiej wyprawy kpt. J. Cooka dookoła świata. W 2010 r. Tczew będzie obchodził jubileusz 750-lecia uzyskania praw miejskich.
Herb Tczewa - ilustracja: WIKIPEDIA
Tczew już w średniowieczu posiadał własną mennicę. Książęca mennica Sambora II, wybijająca przed 750 laty srebrne denary wymienialne na szlakach handlowych, świadczyła o znaczeniu i zamożności miasta.
4 Dersławy to pierwszy z trzech dukatów lokalnych emitowanych z okazji jubileuszu 750-lecia nadania Tczewowi praw miejskich.
Nazwa Dersławy nawiązuje do legendarnego założyciela osady – rybaka Dersława. Osada stała się początkiem miasta.
Legenda o Dersławie.
Na wiślanym brzegu mieszkał samotny rybak Dersław. Każdego wieczoru zakładał sieci, a o świcie wyciągał je napełnione rybami. Pewnego ranka wyciągając sieć zauważył, że jest ona zbyt lekka. Bardzo się zdziwił, gdy zobaczył, ze jest pusta. Zdziwiło go też to, że nie słyszał, jak dotychczas każdej nocy, śpiewu. Dersław myślał, że to złośliwe boginie Wiślinki zerwały linę i cały połów "poszedł na dno". Rybak ponownie założył sieć i położył się spać. Nagle usłyszał wołanie: "Dersławie, ratuj!". Rybak wsiadł do czółna i pośpieszył na ratunek - na środek rzeki. Groźne wiry wzburzyły wodę. Z wodnej toni wynurzyły się wiedźmy. Próbowały wywrócić czółno. Rybak odpędzał wiedźmy wiosłem i cudem omijał wiry. W końcu ujrzał tonącą dziewczynę. Wydobył ją z wody i złożył na dnie czółna. Dopłynął do drugiego piaszczystego brzegu. Piękna dziewczyna Jasna podziękowała za uratowanie. Utrudzona zasnęła. Jasna zamieszkała tam z Dersławem. Z czasem zaczęli tu przybywać ludzie z odległych okolic. Wieść niosła, że w jeziorku nigdy nie brakuje ryb. Od imienia dziewczyny nazwano je Jaśnicz, a osadę Derszewo. Jasna i Dersław żyli tu długo i szczęśliwie. Osada zasłynęła, jako znany targ rybny. Po wielu latach Derszewo zamieniono na Tczew.
Oprac. na podst.: „Jasna i Dersław" Romana Landowskiego