1 JARMARK BERNARDYŃSKI - Wąbrzeźno
Jeśli chcesz dodawać kolejne pozycje do swojej kolekcji skorzystaj z konta Premium - konto możesz kupić <TUTAJ>
Dla kont zwykłych możliwe jest zarządzanie kolekcją tylko do 10 wpisów.
Konto Premium możesz kupić <TUTAJ>
Pytania? Sugestie? Zapraszamy tutaj do dyskusji.
Wąbrzeźno (niem. Frideck lub Briesen) – miasto i gmina w województwie kujawsko-pomorskim, w powiecie wąbrzeskim. Miasto położone jest pomiędzy trzema jeziorami: Zamkowym, Sicieńskim i Frydek, na Pojezierzu Chełmińskim, w centralnym punkcie historycznej ziemi chełmińskiej, 31 km na południe od Grudziądza i 43 km na północny wschód od Torunia.
Według danych z 31 grudnia 2010 r. miasto miało 13 877 mieszkańców.
Herb Wąbrzeźna - ilustracja: WIKIPEDIA
Miasto występowało w historii pod trzema nazwami - polską Wąbrzeźno, oraz niemieckimi Frideck (do końca XVIII w.) i Briesen. Ta druga stanowi fonetyczne przyswojenie nazwy polskiej. Spotykane są różne postacie zapisu nazw: Wambrez, Frideck, Fredeck, Frydek, Friedecum, Vredeck, Briesen itd. Nazwa miasta pochodzi od słów "w brzeziu" czyli w brzezinie, wśród brzóz. Inna wersja wywodzi słowo Wąbrzeźno od "w brzegach" - miasto wśród brzegów jezior. Nazwa Frydek po niemiecku oznacza "spokojny zakątek". Istnieje też hipoteza, wg której miasto założyli osadnicy z Czech i nadali nowej osadzie nazwę swojej rodzinnej miejscowości (w Czechach jest miejscowość Frydek-Mistek).
Bernard z Wąbrzeźna, właśc. Błażej Pęcharek (ur. 25 lutego 1575 w Wąbrzeźnie, zm. 2 czerwca 1603 w Lubiniu) – Sługa Boży, duchowny rzymskokatolicki, mnich z opactwa benedyktyńskiego w Lubiniu.
Pochodził z wielodzietnej rodziny. Syn burmistrza Wąbrzeźna Pawła Pęcharka i Doroty z domu Sasin. Po zakończeniu nauki w szkole parafialnej, w wieku 12 lat został wysłany przez ojca na nauki do kolegium jezuickiego w Poznaniu. Wykazał się tam niezwykłą pilnością w pobieraniu nauk i w wieku 24 lat wstąpił do nowicjatu w lubińskim opactwie, gdzie wkrótce został mistrzem nowicjuszy.
Był ojcem duchownym opactwa benedyktyńskiego w Lubiniu.
Wyróżniał się wielkimi cnotami chrześcijańskimi: ofiarną miłością do bliźniego, współczuciem dla chorych i ubogich. Zmarł w opinii świętości.
Szczególną czcią otaczają go mieszkańcy Grodziska Wielkopolskiego, gdzie wg legendy ojciec Bernard pobłogosławił wyschniętą studnię, która dzięki temu ponownie napełniła się wodą. Woda ze studni była niezbędna do funkcjonowania miejskiego browaru - w tamtych czasach jedynego źródła dochodu dla miasta.