1 polskie euro (Życie Płocka)
Jeśli chcesz dodawać kolejne pozycje do swojej kolekcji skorzystaj z konta Premium - konto możesz kupić <TUTAJ>
Dla kont zwykłych możliwe jest zarządzanie kolekcją tylko do 10 wpisów.
Konto Premium możesz kupić <TUTAJ>
Pytania? Sugestie? Zapraszamy tutaj do dyskusji.
Żeton wybity dla gazety "Życie Warszawy" i z tą gazetą rozprowadzany na początku lat dwutysięcznych.
Życie Warszawy – dziennik ukazujący się w Warszawie od 15 października 1944 do 17 grudnia 2011. Gazeta powstała, według jednych źródeł – z inicjatywy Polskiej Partii Robotniczej, zaś według innych – z inicjatywy Mariana Spychalskiego, pierwszego prezydenta Warszawy. Nakład pierwszego numeru wyniósł 1500 egz. „Życie Warszawy” było, obok „Trybuny Ludu”, jednym z najbardziej opiniotwórczych dzienników w PRL.
Od poniedziałku 19 grudnia 2011 roku „Życie Warszawy” ukazuje się jako warszawski dodatek do dziennika „Rzeczpospolita”. W ostatnim numerze dziennikarze podziękowali czytelnikom za ostatnie lata. Od tego dnia teksty dotyczące stolicy pojawiają się na łamach „Rzeczpospolitej” oraz w internecie na portalu www.ZycieWarszawy.pl.
Do 1956 ukazywały się następujące mutacje: „Życie Olsztyńskie”, „Życie Lubelskie”, „Życie Białostockie”, „Życie Radomskie”, „Życie Częstochowskie”, „Życie Podlasia”, „Życie Mazowieckie”, „Życie Piotrkowskie”, „Życie Warszawy – Okręg Podstołeczny”.
Do piątkowego „Życia Warszawy” dołączane były regionalne tygodniki, ukazujące się w 10 powiatach (nie wyodrębniając 3 powiatów grodzkich) województwa mazowieckiego oraz w powiecie łukowskim województwa lubelskiego (dawniej siedleckiego). Przedstawiały one tygodniowy przegląd lokalnych wydarzeń. Wydawane były następujące tygodniki:
- „Życie Gostynina”
- „Życie Płocka”
- „Życie Płońska”
- „Życie Radomskie”
- „Życie Siedleckie”
Do 25 maja 2007 ukazywał się tygodnik „Życie Otwocka”, natomiast do listopada 2007 „Życie Sierpca” (włączone potem do „Życia Płocka”). Inne to: „Życie Sokołowa”, „Życie Garwolina”, „Życie Łukowa”, „Życie Mińska”, „Życie Węgrowa” (włączone potem do „Życia Siedleckiego”).