20 bitewnych - BITWA MORSKA POD OLIWĄ (1627) OKRĘTY - Wodnik / WZORZEC PRODUKCYJNY DLA MONETY (miedź patynowana)
Jeśli chcesz dodawać kolejne pozycje do swojej kolekcji skorzystaj z konta Premium - konto możesz kupić <TUTAJ>
Dla kont zwykłych możliwe jest zarządzanie kolekcją tylko do 10 wpisów.
Konto Premium możesz kupić <TUTAJ>
Pytania? Sugestie? Zapraszamy tutaj do dyskusji.
Emisja: lipiec 2011 r.
Wyemitowano żetony:
– 20 BITEWNYCH / Seria: Wielkie bitwy w historii Polski – BITWA MORSKA POD OLIWĄ (1627) - WZORZEC PRZEDPRODUKCYJNY DLA MONETY - PRÓBA TECHNOLOGICZNA / miedź (Cu) patynowana;
- 20 BITEWNYCH / Seria: Wielkie bitwy w historii Polski – BITWA MORSKA POD OLIWĄ / OKRĘTY - WZORCE PRZEDPRODUKCYJNE DLA MONET - PRÓBY TECHNOLOGICZNE / 10 WZORÓW MONET: RYCERZ ŚWIĘTY JERZY, LATAJĄCY JELEŃ, PANNA WODNA, CZARNY KRUK, ŻÓŁTY LEW, WODNIK, KRÓL DAWID, ARKA NOEGO, PŁOMIEŃ, BIAŁY LEW.
Bitwa pod Oliwą – bitwa morska pomiędzy flotą polską a eskadrą okrętów szwedzkich, stoczona 28 listopada 1627 na redzie Gdańska. Nazwa „bitwa pod Oliwą” jest nazwą tradycyjnie przypisywaną tej bitwie.
Bitwa pod Oliwą - fot. Wikipedia
Admirałem polskiej floty był wówczas Wilhelm Appelmann, lecz z powodu choroby nie mógł wziąć udziału w bitwie i komisarze królewscy wyznaczyli przed bitwą nowe kolektywne dowództwo nad polskimi siłami. Dowództwo nad okrętami i funkcję admirała otrzymał Arend Dickmann, dowódcą piechoty morskiej został kapitan Jan Storch, a dowódcą artylerii okrętowej kapitan Herman Witte. Tym trzem dowódcom dodano radę wojenną, z którą mieli wspólnie opracować plan bitwy i podjąć decyzję o ataku. Okrętem admiralskim był galeon „Święty Jerzy”.
Do bitwy doszło, gdy patrolująca Zatokę Gdańską szwedzka eskadra płynąca od Helu w kierunku Redłowa, dostrzegła na redzie Gdańska polskie okręty. Szwedzi płynęli w dwóch grupach – w pierwszej grupie okręt admiralski „Tigern” i okręt wiceadmiralski Pelikanen (dowódca wiceadmirał Fritz), a w drugiej grupie pozostałe okręty z Solenem na czele.
Bitwa szybko rozbiła się na dwa starcia: szwedzkiego okrętu admiralskiego „Tigern” z polskim okrętem admiralskim „Rycerz Święty Jerzy” (walka między tymi dwoma okrętami zapoczątkowała całą bitwę) i pinką „Panna Wodna” oraz polskiego „Wodnika” ze szwedzkim „Solenem”. Po oddaniu salw z dział pokładowych doszło do abordażu. Do walki włączyła się również Panna Wodna, która ostrzelała Tigerna od rufy. W końcu po zaciętej walce szwedzki okręt „Tigern” został zdobyty przez żołnierzy polskich. Radość Polaków z sukcesu zmącił Pelikanen, po którego salwie zginął admirał Dickmann.
Walka ze znacznie większym Solenem była bardziej zacięta, a załoga zaatakowanego galeonu skutecznie opierała się załodze Wodnika. Gdy z pomocą Wodnikowi nadpłynęła fluita Biały Lew, Polacy uzyskali przewagę i wdarli się na pokład. Widząc beznadziejność sytuacji szyper szwedzkiego okrętu pobiegł do komory prochowej i doprowadził do wybuchu. Znaczna część walczących Polaków i Szwedów zdołała przeskoczyć na pokład Wodnika, reszta zginęła wraz z wysadzonym okrętem. Pozostała część szwedzkiej floty ratowała się ucieczką na pełne morze, natomiast zwycięskie okręty polskie wraz ze zdobytym Tigernem odpłynęły do bazy w Wisłoujściu.
Już po faktycznym zakończeniu bitwy, od zabłąkanej kuli wystrzelonej prawdopodobnie z wycofujących się szwedzkich okrętów zginął polski admirał Arend Dickmann – zwany współcześnie polskim Nelsonem, natomiast szwedzki wiceadmirał Nils Stiernsköld zmarł wkrótce na skutek odniesionych ran. Obu admirałów pochowano z najwyższymi honorami w gdańskiej bazylice Mariackiej.
Zwycięska bitwa została następnie rozpropagowana w Europie przez polski dwór królewski; powstało także powiedzenie, że tego dnia pod Gdańskiem „słońce zaszło w południe” („Solen” znaczy ‘Słońce’). Bitwa nie miała większego znaczenia dla ogólnej sytuacji militarnej, jednakże miała duże znaczenie moralne i propagandowe, udowadniając, że polska flota może pokonać szwedzką. Wzmocniła też pozycję władzy królewskiej wśród mieszczaństwa gdańskiego.
Materialnym efektem zakończonej bitwy było czasowe zdjęcie szwedzkiej blokady portu gdańskiego.
Wodnik - polski okręt wojenny - mały galeon, zbudowany najprawdopodobniej w 1623 r. w Gdańsku. Okręt ten w źródłach występuje pod niemiecką nazwą "Meerman", spolszczoną jako "Wodnik". Obecnie nazwę tę nosi okręt szkolny ORP "Wodnik".
Podczas wojny ze Szwecją, "Wodnik" pod dowództwem (najprawdopodobniej) kapitana Hermana Witte, wraz z okrętami "Król Dawid" i "Arka Noego", uczestniczył w pierwszej potyczce z flotą szwedzką, natykając się 17 maja 1627 r. w pobliżu Helu na dwukrotnie liczniejsze okręty szwedzkie, zmierzające do Piławy. Po wymianie strzałów, obie eskadry rozeszły się, Polacy popłynęli na zachód. Następnego dnia, 18 maja doszło do potyczki na wysokości Białogóry koło Łeby z konwojem 24 statków i okrętów szwedzkich. Po pojedynku artyleryjskim, z niewielkimi stratami w ludziach, Polakom udało się oderwać od nieprzyjaciela i polskie okręty pożeglowały do Kołobrzegu. Po kilku dniach okręty polskie powróciły do Wisłoujścia, przedzierając się przez linie szwedzkiej blokady Zatoki Gdańskiej.
"Wodnik" odznaczył się podczas zwycięskiej bitwy z eskadrą szwedzką pod Oliwą 28 listopada 1627. Jego kapitan Herman Witte został przed bitwą mianowany wiceadmirałem i dowódcą artylerii okrętowej polskiej floty, wobec czego "Wodnik" pełnił funkcję okrętu wiceadmiralskiego. Jego szyprem był Piotr Wedeman. Podczas bitwy "Wodnik" zaatakował i dokonał abordażu większego szwedzkiego galeonu "Solen". Po zaciekłej walce, kiedy polscy żołnierze uzyskali przewagę, szwedzka załoga "Solen" wysadziła okręt w powietrze, przy czym zginęło także 23 członków załogi "Wodnika" (dalszych 10 zginęło w toku wcześniejszego starcia).
2 maja 1628 r. nowym kapitanem okrętu, na miejsce Wittego, który poniósł śmierć w grudniu 1627, został mianowany Hans Schröder. Podczas ataku szwedzkich wojsk wspieranych artylerią na polskie okręty stojące u ujścia Wisły koło Twierdzy Wisłoujście po północy 6 lipca 1628, "Wodnik" został wycofany w górę rzeki, ostrzeliwując się i ubezpieczając ogniem odwrót okrętu "Feniks", który utknął na mieliźnie.
W styczniu 1629 roku "Wodnik" wraz z innymi polskimi okrętami został oddany przez króla Zygmunta III Wazę na służbę habsburskiej Ligi Katolickiej toczącej wojnę trzydziestoletnią, przybywając do Wismaru 8 lutego. Polskie okręty, stacjonując w Wismarze walczyły z flotą duńską i szwedzką w sporadycznych mniejszych potyczkach. 22 stycznia 1632 po kapitulacji Wismaru, polskie okręty zostały zdobyte przez Szwedów i wcielone do ich floty; "Wodnik" służył pod nazwą "Meerman". Dalszy los okrętu nie jest znany.
Dane:
- trzymasztowy galeon,
- pojemność: 100 łasztów (ok. 200 ton),
- długość kadłuba między stewami - ok. 25 m (86 stóp amsterdamskich),
- szerokość kadłuba - ok. 6,8 m (24 stopy amsterdamskie),
- załoga: 45-49 marynarzy i do 80 żołnierzy piechoty morskiej,
- uzbrojenie: 17 dział różnych wagomiarów w baterii burtowej: 1 bastarda 7-funtowa (żelazna), 2 działa 6-funtowe (brązowe), 7 dział 6-funtowych (żelaznych), 3 działa 5-funtowe angielskie (żelazne), 2 działa 3-funtowe (brązowe), 2 falkonety półtorafuntowe (brązowe), ponadto 3 miotacze kamieni (działa komorowe).