7 szczęść
Jeśli chcesz dodawać kolejne pozycje do swojej kolekcji skorzystaj z konta Premium - konto możesz kupić <TUTAJ>
Dla kont zwykłych możliwe jest zarządzanie kolekcją tylko do 10 wpisów.
Konto Premium możesz kupić <TUTAJ>
Pytania? Sugestie? Zapraszamy tutaj do dyskusji.
Wyemitowano również zeton bez nominału - "Przynoszę szczęście, zdrowie i powodzenie".
Symbole szczęścia na żetonie:
- PODKOWA
Podkowę - prawdziwą, w formie biżuterii, breloka, na rysunku albo pocztówce, ma chyba każdy. Nad drzwiami niektórych gospodarstw wiejskich czy nad drzwiami stajni leżącej w centrum tętniącej życiem metropolii do dziś spotykamy te charakterystyczne "końskie buty". Dlaczego tak, zdawałoby się, pospolity kształt, jest rozpowszechniony tak szeroko? Każdy zna odpowiedź na to pytanie: podkowy przynoszą szczęście ich posiadaczowi. Większość ludzi przyjmuje tę interpretację bez zastrzeżeń i pytań...
Najprostsze wyjaśnienie tego mitu jest takie, że podkowa ma chronić właściciela tak, jak chroniła kopyto konia. Jednak zgłębiając pochodzenie "cudownych właściwości" podkowy, odkrywany kilka innych, ciekawych faktów.
Cudowne właściwości
W początkowym okresie stosowania podków za cud uważano, że rozgrzaną do czerwoności podkowę dopasowuje się i przybija do kopyta konia nie sprawiając mu bólu. W ówczesnym okresie, dla ludzi nie zgłębiających anatomii konia było to zjawisko nadprzyrodzone. Magicznych właściwości przydawało też podkowie przybijanie jej siedmioma gwoźdźmi, gdyż owa liczba uchodziła za szczęśliwą. Jednak chyba największy wpływ na wierzenie w magiczność podków miał materiał z którego była wykonana – żelazo.
Z niewiadomych powodów o tym metalu sądzono, że ma moc odpędzania diabła. W wyborze podkowy na symbol szczęścia i ochrony od złego dopomógł również jej kształt. Podkowa skierowana rogami do góry przypominała rogi, które od tysięcy lat wieszano nad drzwiami domów dla ich ochrony. Jest w tym wierzeniu jednak dziwna sprzeczność. Rogi początkowo zdobiły głowę jednego z starożytnych pogańskich bożków, którego chrześcijanie od razu utożsamili z diabłem. Jednak mimo uznania diabła za wcielenie zła jego rogom nadal przypisywano pozytywne cechy.
Chrześcijanie chętnie przejmowali pozytywne pogańskie symbole i nadawali im własne znaczenie. Także podkowę próbowano uświęcać, sugerując, że powinno się ją przybijać w pozycji położonej na boku.... W takim położeniu przypominała literę "C" czyli inicjał Chrystusa.
Szczęśliwa aureola
Natomiast podkowa skierowana końcami do dołu miała zgoła inne znaczenie. Tak jak podkowa przypominająca literę "U" miała przynosić szczęście, tak jej odwrócenie sprawiało, że posiadacz był chroniony przed złymi mocami. Symbol ten miał jeszcze inną wymowę – przypominał zarys żeńskich narządów płciowych. Ozdobienie takim, zdawałoby się nieprzyzwoitym symbolem, ścian budynku, miało sprawić, że złe duchy skupią na tym wizerunku swoją uwagę i nie wejdą do wnętrza budynku. Odwrócona końcami w dół podkowa spełniała tę samą rolę, nie będąc jednak aż tak jednoznaczna.
Zwolennikom chrześcijańskiej interpretacji symbolu podkowy przypominała ona także aureolę. Trudno więc się dziwić, że przedmiot ten uświęcał budynek na którym był umieszczony.
Na popularność podkowy, jako talizmanu złożyło się, jak widać, wiele czynników. I nadal nikt nie jest w stanie ustalić który z nich odegrał największą rolę. Więc, skoro pochodzeń mitu o szczęściu podkowy jest aż tyle, to może w podkowie naprawdę tkwi coś więcej? Czekamy na Wasze komentarze...
- CZTEROLISTNA KONICZYNA
Koniczyna to symbol aktywnej siły życia, która pokonuje przeciwności. Białą i ciemnoróżową (zwaną dzięcieliną) już Celtowie uważali za rośliny magiczne. Szanowali je także chrześcijanie. Koniczyna o trzech liściach uznawana jest za emblemat Trójcy Świętej. Autorzy ezoterycznych obrazów malowali ją ponad wizerunkiem góry, wskazując w ten sposób, że poznawanie boskiej natury oznacza postępowanie drogą wyrzeczeń i długich studiów.
W architekturze formą, która naśladuje koniczynę o trzech liściach jest gotycki łuk trójlistny. Można ją też odnaleźć w zarysie chórów wielu europejskich kościołów.
Zasusz, schowaj i czekaj na odmianę losu
Za symbol szczęścia nie uchodzi jednak trójlistna koniczyna, a jej niezwykła siostra o czterech płatkach. Bardzo trudno ją odnaleźć, gdyż wzrok szybko męczy się w gąszczu podobnych do siebie listków. Jednak warto się potrudzić, bo kto znalazł czterolistną koniczynę, tego wkrótce spotka szczęście, a jego los odwróci się na lepsze. Podobno jednak przydarza się to tylko osobom bogobojnym i uczciwym. Cztery listki porównywano niegdyś do czterech ramion krzyża, a roślinkę święcono i ukr ywano w medalionach lub pierścieniach.
Znalezioną czterolistną koniczynę należy zasuszyć, a potem najlepiej schować do portfela. Przyniesie szczęście jako talizman, zapewni dobrobyt i wzmocni siłę życiową swojego posiadacza. Podobne działanie ma także biżuteria, która wykorzystuje wzór czterolistnej koniczyny.
- KOMINIARZ
Spotkanie kominiarza w Nowy Rok zwiastuje wyjątkowe szczęście. Dlatego jego wizerunek umieszczano na kartach z życzeniami świątecznymi i noworocznymi, a także śpiewano o nim piosenki.