PREZENTUŚ - MONETA NA SZCZĘŚCIE (Al)
Jeśli chcesz dodawać kolejne pozycje do swojej kolekcji skorzystaj z konta Premium - konto możesz kupić <TUTAJ>
Dla kont zwykłych możliwe jest zarządzanie kolekcją tylko do 10 wpisów.
Konto Premium możesz kupić <TUTAJ>
Pytania? Sugestie? Zapraszamy tutaj do dyskusji.
MONETA NA SZCZĘŚCIE - Jarmark Bozonarodzeniowy - Wrocław 2011. Żetony były bite w aluminium, miedzi i mosiądzu.
(Pamiątkowy żeton w formie monety)
Nakład tych żetonów nie jest dokładnie znany, ale najprawdopodobniej wybito ich zaledwie kilkaset sztuk.
Żetony są wybijane ręcznie według średniowiecznych technik menniczych.
Należy pamiętać, że przy tej metodzie bicia przesunięcie stempla czy niedobite szczegóły zdarzają się często.
Od 25 listopada 2011 atmosferę świąt we Wrocławiu wprowadzał Jarmark Bożonarodzeniowy. Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji.
16 listopada rozpoczęto montowanie jarmarku w Rynku i na ul. Świdnickiej. Jak co roku, stoiska rozstawione w centrum Wrocławia miały przybliżyć atmosferę nadchodzących świąt. Oficjalne otwarcie nastąpiło 25 listopada o godz. 17, choć stoiska były czynne już od godz. 10. Na inaugurację usłyszano koncert Wioletty Malinowskiej.
Nowością na jarmarku były pokazy rzeźbienia w lodzie. W ten sposób powstała Królowa Śniegu i jej tron (figura lodowa pojawiła się 3 grudnia, o godz. 13). Ustawiona została też mała kuźnia, gdzie kowal wyrabiał podkowy na szczęście. Z kolei mincerz wybijał świąteczne monety.
- Stworzona została specjalna przestrzeń kultur tworzenia, gdzie było można wziąć udział w warsztatach rzeźbienia w lodzie, nauczyć się układać kwiaty czy robić lalki.
Jak co roku pojawił się krasnal Prezentuś, który podobno spełnia świąteczne życzenia.
- Nad Rynkiem, na balkonie domku "Pod krasnalem" rozbrzmiewały kameralne koncerty kolęd oraz recitale piosenek dla dzieci.
Tradycyjnie 6 grudnia jarmark odwiedził Święty Mikołaj. Sanie i renifery zaparkowały przy pomniku Fredry. Rozstawiono Bajkowy Lasek, którego gospodarzami byli: Czerwony Kapturek, Calineczka i Śpiąca Królewna.
Do Wrocławia przyjechali kupcy z Polski, Litwy, Węgier, Niemiec, Białorusi, Austrii i Czech. W ofercie sprzedawców znalazło się grzane wino, miód pitny, piernikowe serca, węgierski kołacz czy pieczone kasztany. Jarmark był czynny do 23 grudnia, codziennie od godz. 10 do 21.