"Dramat" cenowy polskich lustrzanek
Od dawna mówiło się, że „ceny monet nigdy nie spadną poniżej emisyjnej”. Rzeczywiście, emisje z lat 2007 i wcześniejszych poniżej emisyjnej nie spadły, ustabilizowały się powyżej owej ceny. Poczynając od 10zł „ 40 Rocznica marca 68’” ceny spadły grubo poniżej emisyjnej. Magiczna bariera pękła. Sybiracy z 250zł na nieco ponad 55zł, a więc kilkanaście złotych poniżej ceny NBP.
Wiele osób, miało zamówioną większą ilość monet, sprzedawało je nawet kilka miesięcy przed emisją, na górce. Ci zarobili krocie na wirtualnym wtedy towarze. Po emisji rozsyłali do kontrahentów blaszki, które straciły na wartości kilkukrotnie. Ale cóż takie jest ryzyko kupowania w przedsprzedaży, należy się liczyć ze stratą. Prawa rynku i tyle.
Nikt chyba jednak nie przypuszczał, że ceny tegorocznych emisji srebrnych monet mogą tak spaść. Podczas spadków mówiło się, że ceny zatrzymają się kilka złotych powyżej ceny emisyjnej, ale kilkanaście złotych poniżej to nawet w najgorszych snach było niedopuszczalne. Wszystko ma swoje granice. Mam wrażenie, że nakład i aktualna cena monet tegorocznych sprawiła, ze w kolekcjach traktuje się je jak takie zło konieczne: „a jak zbieram już od kilku lat to głupio nie zebrać tego rocznika”. Po prostu zatraciły one jakąś wyjątkowość, człowiek nie czerpie już z tego tyle radości i satysfakcji co rok-dwa lata temu. Każdy kto kolekcjonuje monety, gdzieś tak w głębi myśli, że jest to poniekąd lokata na tzw. czarną godzinę. Z tegorocznych monet lokata bynajmniej bardzo marna.
Aktualne ceny monet z ostatnich emisji:
10zł „40. rocznica Marca 68’”
Cena emisyjna: 73 zł
Cena rynkowa: 55zł
10zł „Sybiracy”
Cena emisyjna: 75zł
Cena rynkowa: 53-60zł
20zł „65. rocznica powstania w getcie warszawskim”
Cena emisyjna: 95zł
Cena rynkowa: 60-70zł
10zł „Zbigniew Herbert”
Cena emisyjna: 61zł
Cena rynkowa: 40-50zł
20zł „Kazimierz Dolny”
Cena emisyjna: 97 zł
Cena rynkowa: 80-88zł
Od pewnego czasu poruszane są także tematy związane z cenami monet w katalogach, które ukażą się pod koniec tego roku. W poprzednich edycjach z każdym rokiem każdy z numizmatów nieznacznie bo nieznacznie ale zyskiwał na wartości katalogowej. Jest to absolutnie zrozumiałe, bo wcześniej nie było także tak dużych fluktuacji cenowych, jakie miały miejsce kilka miesięcy temu. Obecnie ceny wszystkich monet spadły tak drastycznie, że wiele jest do kupienia grubo poniżej wartości katalogowej. Są opinie, że w najnowszych wydawaniach w katalogach pojawią się niższe ceny niż te, które „obowiązują” obecnie. Byłoby to doprawdy niecodzienne wydarzenie, gdyż coś takiego się dotychczas nie zdarzyło.
Skomentuj na naszym FORUM