Kaczyński na monetach
Nie minęły 2 lata od pojawienia się żetonu turystycznego o nominale 7 dziadów stołecznych, a Mennica Polska S.A. wprowadza pierwsze oficjalne pieniądze z wizerunkiem ś.p. Lecha Kaczyńskiego w 1. rocznicą katastrofy Smoleńskiej złote i srebrne monety upamiętniające jego prezydenturę. Nie chcę wdawać się w dyskusje polityczne tak dzielące naszych rodaków, bo nie to jest celem artykułu. Chciałem zająć się wyłącznie numizmatyczną stroną postaci wykreowanej przez byłego Prezydenta.
Mennica Polska S.A. stosuje zasadę nie umieszczania na monetach postaci żyjących. Wyjątkiem był Papież-Polak Jan Paweł II, zaś w czasie II Rzeczpospolitej swojej monety obiegowej za życia doczekał się Marszałek Józef Piłsudski - Naczelnik Legionów Polskich, którego wielkie zasługi w odrodzeniu ojczyzny są chwalone po dziś dzień, przemilczane zaś rządy "mocnej ręki", jakie pan Marszałek preferował. Poza tymi przypadkami państwowa mennica nie wypuściła pieniądza z wizerunkiem postaci żyjącej. Od 2006 r., kiedy do mody wróciły dukaty lokalne, nazywane przez wielu błędnie pieniędzmi zastępczymi, producenci prześcigają się w metodach promocji regionu nie stroniąc do umieszczania wizerunków osób żyjących. Zanim rozwinę tę myśl, chciałbym zwrócić Państwa uwagę na istotne różnice pomiędzy Pieniądzem Zastępczym (PZ) a Dukatem Lokalnym (DL) i Żetonem Turystycznym (ŻT).
Otóż właściwie Dukat Lokalny i Żeton Turystyczny oznaczją to samo, jednak nazwa Dukat Lokalny jest zastrzeżona dla Mennica Polskiej S.A.
1. PZ był bity z konieczności w przypadku braku pieniądza oficjalnego i stosowany zamiennie przez nieokreślony bliżej czas. ŻT jest bity jako pamiątka, funkcjonuje niejako obok waluty oficjalnej, zaś termin jego obiegu jest z góry określony nawet na samej monecie.
2. W przypadku ŻT wysokość nominału jak i nazwy waluty znacząco różni się od pieniądza oficjalnego. Nie stosuje się więc nominałów 1, 2, 5, 10, 20, 50, 100 i 200, ponieważ nominały te funkcjonują w walucie oficjalnej. ŻT mają również przeróżne nazwy, jak: dukaty, merki, łeby, kazimierze czy krajcary, często nawiązujące do nazwy lub tradycji regionu, dla którego są bite. W przypadku PZ zarówno wysokość nominału jak i nazwa waluty była często taka sama jak w przypadku pieniądza oficjalnego, gdyż miała go zastępować. Stąd często występujące w okresie międzywojennym PZ wojska polskiego o nominałach 50 groszy czy 1 złoty.
3. Przeznaczenie obu rodzajów monet jest diametralnie różne. W przypadku ŻT jest to kreowanie wizerunku miasta lub regionu oraz propagowanie i jego reklamowanie często jako ośrodka turystycznego. Obszar jego obiegu jest lokalny na krótki czas, gdyż w zamyśle jego pomysłodawców ma służyć jako reklama na większym obszarze. PZ funkcjonowały obok lub nawet zamiast pieniędzy oficjalnych, kiedy zamierzano odizolować ludność danego obszaru od wpływów zewnętrznych. Takie pieniądze miały jednostki wojskowe w II RP, ale też Getto Łódzkie. Wojskowi mieli wydawać zarobione pieniądze wyłącznie na terenie koszar, zaś Żydzi zamieszkujący Getto Łódzkie mieli utrudnioną ucieczkę, jeśli nie posiadali oficjalnej waluty, za którą poza murami Getta mogliby kupić żywność czy odzież.
Wracając do tematu umieszczenia podobizny żyjącego wówczas kandydata na Prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego na bimetalicznym dukacie lokalnym o nominale 7 dziadów stołecznych było w zamyśle pomysłodawcy i autora projektu "uczczeniem nowatorskiej metody komunikacji polityka ze społeczeństwem, która na stałe zagościła w społecznej świadomości". Żeton został wybity przez Mennicę Łebską, której właścicielem jest Marcin Żyła.
Żeton ten powstał równo 7 lat po słynnej wypowiedzi Lecha Kaczyńskiego z 4 listopada 2002 r. skierowanej do mieszkańca warszawskiej Pragi, a zawierającej mocne słowa: "spieprzaj dziadu" (nawiasem mówiąc zięć zmarłego prezydenta również nie potrafi stosować powściągliwego języka w obecności mediów, co ostatnio wyłapały gazety). Żeton okazał się sukcesem i jego skromny nakład 10 tys. egzemplarzy rozszedł się jak przysłowiowe świeże bułeczki. W związku z taką niespodziewaną popularnością powstała druga emisja o odwróconych kolorach w nakładzie otwartym do 50 tys. egz. Niejako dla równowagi Mennica Łebska wybiła niedługo potem żeton 7 cudów Tuska - do chwili obecnej dwie emisje.
W 1. rocznicę tragicznych wydarzeń 10 kwietnia 2010 r. Mennica Polska S.A. zapowiedziała wybicie monet upamiętniających poległych w katastrofie: ówczesnego Prezesa Narodowego Banku Polskiego - Sławomira Skrzypka (moneta srebrna 10 zł) oraz pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich (moneta złota 100 zł). Równocześnie z monetami kruszcowymi zostanie wybita moneta ze stopu Nordic Gold o nominale 2 zł oraz srebrna 20 zł upamiętniające to tragiczne wydarzenie. Ciekawostką jest fakt, że emisja monety o nominale 10 zł jest najniższa od lat, bo tylko 30 tys. sztuk, przy czym zapowiedziano, że do sprzedaży trafi jedynie 25.500 sztuk tych monet. Dodatkowo atmosferę podgrzewa fakt zaproszenia fotoreporterów przez Biuro Prasowe NBP i Mennicę Polską na foto opportunity związane z emisją złotej monety z wizerunkiem pary prezydenckiej – Lecha i Marii Kaczyńskich. Ma to być niepowtarzalna okazja do sfotografowania lub sfilmowania procesu bicia monety upamiętniającej ofiary katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, która miała miejsce 10 kwietnia 2010 r. Złota moneta z wizerunkiem Lecha i Marii Kaczyńskich o nominale 100 złotych ukaże się w nakładzie 5 tys. egzemplarzy. Foto opportunity odbędzie się w poniedziałek 14 marca 2011 r. o godz. 10.30 w Mennicy Polskiej (Warszawa, ul. Żelazna 56 w hali produkcyjnej Mennicy Polskiej), jednak udział w sesji możliwy będzie jedynie na podstawie wcześniejszej akredytacji.
Wizerunki monet Mennicy Polskiej S.A. pochodzą ze strony www.nbp.pl
Jak mażna było się spodziewać, różne mennice bijące żetony turystyczne również przyłączą się do akcji bicia numizmatów z wizerunkiem ś.p. Prezydenta. Nie sposób omówić wszystkie emisje na różnym poziomie artystycznym. Chciałbym tu tylko zwrócić uwagę nie na żetony turystyczne, a na jeden medal bity na tę okazję przez Skarbiec Koronny S.A. Zachowuje on parametry 20-złotówki (38,61 mm średnicy, 28,28 g wagi, srebro próby .925). Medal bity stemplem lustrzanym, dodatkowo pokryty jest na rewersie tampondrukiem.
Obie strony medalu emitowanego przez Skarbiec Koronny S.A.
Ocenę poziomu artystycznego ww. numizmatu pozostawiam czytelnikowi. Dodam tylko, że jest on wybity w ilości 2 tys. egzemplarzy, i jak zapowiada emitent, rozpoczyna on serię medali "Prezydenci Polski".
Autor: Jacek W. Kamiński