Fałszywe monety ze sklepu mięsnego

Pierwsze informacje o organizacji mennicy dotarły do policjantów kilka miesięcy temu. Funkcjonariusze wiedzieli, że pieniądze na nią pochodzą z napadów, z kradzieży samochodów i innych przestępstw.
Kiedy policjanci wkroczyli do akcji w "mennicy” właśnie kończono pracę. Bandyci wpadli na gorącym uczynku produkcji 5-złotowych monet. Mennica była jeszcze w fazie rozruchu. Z zebranych w śledztwie dowodów wynika, że pierwsze monety zaczęto wybijać przed miesiącem. Pierwsze pięciozłotówki były słabej jakości, ale ich jakośćpowoli rosła.
W takcie przeszukania oprócz maszyn i różnych odczynników chemicznych, służących m.in. do patynowania monet, policjanci znaleźli 156 sfałszowanych 5-złotówek, 61 złoto-szarych krążków przygotowanych do ich wytłoczenia i 30 prętów z mosiężnym rdzeniem przygotowanych do pocięcia na monety. Policjanci na poczet przyszłych kar majątkowych zarekwirowali także dwa samochody – audi 80 i ranault laguna – oraz wysokiej jakości sprzęt RTV i AGD.
Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Mają 32 i 37 lat. Jeden jest mieszkańcem Bydgoszczy, a drugi Chełmna. Sprawa będzie miała swój ciąg dalszy. Policjanci juz pracują nad zatrzymaniem zamieszanych w nią kolejnych osób.
Za fałszerstwo pieniędzy grozi kara do 25 lat więzienia.
Źródło: newsroom.gery.pl