Polecamy

skup monet
skup monet
Numizmatyka
Sklep numizmatyczny
Monety
monety skup

Polecamy

skup monet
skup monet
Numizmatyka
Sklep numizmatyczny
Monety
monety skup

Cyrkonie, kolory, platery. . .

.

jwk_1Swego czasu modne było „ozdabianie” monet dodatkowymi elementami, np. cyrkoniami. Mam tu na myśli oczywiście dodawanie tych elementów do monet, które opuszczając mennicę niczego takiego nie posiadały. Z zainteresowaniem śledziłem dyskusje w tym temacie, zwłaszcza że w internetowych aukcjach nie brakowało ofert sprzedaży 2-złotówek GN z doklejonymi świecidełkami. Stanowisko numizmatyczne jest tu jednoznaczne: wszelkie „udoskonalenia” monet po opuszczeniu mennicy jest ich niszczeniem.

jwk_2

Przykładowe monety 2 zł GN zdobione cyrkoniami

jwk_3

Fantazja twórców" nie zna granic

Celowo użyłem tu mocniejszego określenia, bowiem musimy pamiętać, że niszczenie pieniędzy (zarówno monet jak i banknotów) jest karalne. Jako posiadacze pieniędzy w formie gotówkowej nie jesteśmy ich właścicielami, a jedynie posiadamy wartość, jaką one reprezentuję. Właścicielem pieniędzy jest NBP i tylko on może legalnie niszczyć pieniądze. Tak więc przez spalenie banknotu wchodzimy w konflikt z prawem, chociaż byliśmy jego legalnymi posiadaczami. Podobna sytuacja dotyczy monet, których nie wolno przetapiać, dziurawić czy w jakikolwiek inny sposób dewastować.

W artykule dostępnym na stronie NBP: https://www.nbp.pl/edukacja/dodatki_edukacyjne/dziennik_polski/odc_1_doe_02_241210_c1.pdf jest mowa o niszczeniu aluminiowych złotówek PRL: „Monet używali – nielegalnie (zgodnie z prawem niszczenie pieniędzy było karalne) – w różnych pracach monterzy. Były tańsze niż metalowe podkładki sprzedawane w budowlanych sklepach”. Z kolei na stronie: https://www.nbp.pl/home.aspx?f=/banknoty_i_monety/wykorzystanie_wizerunkow.html, gdzie jest mowa o wykorzystaniu wizerunków banknotów, jest wyraźnie napisane w pkt. 10, podpunkt b): „Reprodukcje wizerunków banknotów nie mogą być wykorzystywane w sposób sugerujący ich niszczenie, między innymi poprzez ich gniecenie, dziurawienie, przerywanie, cięcie, palenie”.

jwk_5

Kilka monet „w kolorze"

Czemu więc ozdabianie monet jest niezgodne z prawem? Jak zwykle chodzi o pieniądze. Otóż dodatkowo ozdobione monety sprzedaje się ze sporą przebitką. Temat powrócił za sprawą jednej z firm, które zajmuje się sprzedażą wszelakich numizmatów niebędących monetami za abstrakcyjnie wysokie sumy, które to dość szybko tracą na wartości. Otóż w jednej z reklamówek tejże firmy zauważyłem ofertę sprzedaży autentycznych srebrnych monet z okresu II RP lecz pozłacanych.

jwk_4

Numizmatycy z pewnością zgodzą się ze mną, że takowe potraktowanie monet, które są poszukiwane przez niejednego kolekcjonera, w żaden sposób nie podnosi ich wartości, a wręcz przeciwnie: przerabianie oryginalnych monet w dowolny sposób dyskwalifikuje je jako walor kolekcjonerski. Oczywiście można potraktować to jako ciekawostkę, gdyby nie fakt, że w ten sposób zniszczone monety są oferowane za kilkakrotnie większą sumę, niż oryginalne monety nie przerabiane. Okazuje się, że oferta tejże firmy nie zakończyła się na pozłacaniu monet II RP, a została poszerzona o monety obiegowe PRL. Zestaw 12 obiegowych pozłacanych monet PRL jest oferowany na popularnym portalu aukcyjnym za… 1200 złotych.

jwk_6

Zaczęło sie od dukatów lokalnych - żetony częściowo srebrzone

jwk_7

Przykładowe monety obiegowe PRL w nowej szacie

Proszę samemu odpowiedzieć sobie na pytanie, czy nie wolelibyście posiadać w swojej kolekcji oryginalnych monet ale bez dodatkowych przeróbek? Pozłacane monety nie wyglądają brzydko, lecz jeśli pozłaca się monety kolekcjonerskie, to mamy tu już do czynienia z aktem wandalizmu, gdyż monety te nie zasilą już żadnej kolekcji szanującego się zbieracza a mogą jedynie stać się przyczyną naciągania nieuświadomionych klientów, którzy widząc takie błyszczące cacka wydadzą abstrakcyjne kwoty za takie „unikaty”. No cóż: rynek rządzi się swoimi prawami, i jeśli ktoś naiwny da się na to złapać, to jego sprawa. Jeśli jednak chęć zysku powoduje niszczenie monet, które mogłyby zasilić niejedną kolekcję, to już mamy do czynienia z wandalizmem. I pamiętajcie o starym polskim przysłowiu: nie wszystko złoto, co się świeci…

Autor: Jacek W. Kamiński

Nowe zasady dotyczące ciasteczek (cookies). Wykorzystujemy pliki cookies, aby nasz serwis lepiej spełniał Wasze oczekiwania. W razie potrzeby można zablokować ciasteczka w przeglądarce jak to zrobić tutaj.

Akceptuję zapisywanie ciasteczek (cookie) dla tej strony:

EU Cookie Directive Module Information