Kolejny dzień szaleństw - tym razem Nike
Pod bankiem zjawiłem się tuż przed 7:00, a kolejka już zakręcała z jednej ulicy w drugą! Pogoda nie najlepsza, pochmurnie i dosyć zimno. Miałem na sobie 2 bluzy, a i tak się trząsłem jak osika :).O ok. 7:45 dwoje pracowników banku rozdawało karteczki z numerkami. Moj nr to 356 :) Niektóre cwaniaki, po otrzymaniu numerka, przebierali się i wędrowali na koniec kolejki w celu otrzymania kolejnego biletu. Z początku osobom, które przyszły ze znajomymi (minimum 3 osoby) wydawano CAŁY WORECZEK + 10szt GN.
Kilka dni temu był 18 kwietnia. Co ten dzień znaczy dla nas numizmatyków? Otóż kolejny dzień emisji opanowany przez szaleństwo ludzi liczących na wielkie zyski. Tym razem postanowiłem przedstawić fotoreportaż z Poznania gdzie kolejka była jeszcze większa niż w Warszawie przy emisji Enigmy. Fotoreportaż przygotował i pozwolił na umieszczenie go tutaj kolega z forum e-numizmatyki Mateusz Walkowiak (Skateusz).
NBP POZNAŃ, limity: 20szt. 2zł NIKE
2szt. 10zł NIKE (z początku nie było limitu na srebro).
Pod bankiem zjawiłem się tuż przed 7:00, a kolejka już zakręcała z jednej ulicy w drugą! Pogoda nie najlepsza, pochmurnie i dosyć zimno. Miałem na sobie 2 bluzy, a i tak się trząsłem jak osika :).
O ok. 7:45 dwoje pracowników banku rozdawało karteczki z numerkami. Moj nr to 356 :O Niektóre cwaniaki, po otrzymaniu numerka, przebierali się i wędrowali na koniec kolejki w celu otrzymania kolejnego biletu. Z początku osobom, które przyszły ze znajomymi (minimum 3 osoby) wydawano CAŁY WORECZEK + 10szt GN.
Będąc 356 w kolejce, do budynku Banku wszedłem dopiero o ok. 9:15. A tam ścisk i słabo zorganizowana kolejka. Łącznie 3 kasy czynne wydające GNy + jedna ze srebrami. Całe woreczki wydawano do czasu pojawienia się w budynku ludzi z TVP, którzy przyszli robić reportaż, wówczas wydano rozkaz rozrywania wszystkich worków po kolei 8) .
Wszystko szło płynnie i spokojnie do pewnego momentu, do momentu aż skończyły się żółte karteczki. Zaczęto dawać niebieskie, do końca nie wiem o co chodziło (bo byłem akurat przy kasie), może chodziło o to że zmniejszono limity na GN(?). Rozpoczęła się awantura między staruszkami. Ci to co rusz posądzali młodszych, że wpychają się do kolejki.
Po srebro też kolejka była długa, tam nie trzeba było mieć biletów. Z czasem wprowadzono limity, wpierw na 5szt, a później na 2 szt. Kupiłem 2 szt. z czego jedna posiada mikrorysy. I to nie tylko ja miałem takiego pecha, jaja na całego, wielu ludzi poszło składać reklamację, mi się nie chciało ponownie stać w kolejce i dałem za wygraną.
Sprawca całego zamieszania - moneta 2 zł NG
A teraz fotki: polecam szczególnie przyjrzeć się dwóm ostatnim zdjęciom.
godzina 7:00 
godzina 7:30 
tuż przed 8:00 
Źródło: http://e-numizmatyka.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=13274
Fotoreportaż przygotował i pozwolił na umieszczenie go tutaj kolega z forum e-numizmatyki Mateusz Walkowiak (Skateusz).
Bartosz Błądek
