Hipolit Cegielski to postać, której chyba nie trzeba przedstawiać. Przynajmniej mieszkańcom Poznania i Wielkopolski. Większość z nich kojarzyć będzie Cegielskiego z zakładami H. Cegielski - Poznań S.A, popularnie nazywanymi Ceglorzem, znajdującymi się na poznańskiej Wildzie. Będzie to jak najbardziej prawidłowe skojarzenie, ponieważ ich założyciel w czasach zaboru pruskiego rozpoczął produkcję maszyn rolniczych, która rozrosła się do dzisiejszego Ceglorza. Być może absolwenci poznańskiego Liceum Św. Marii Magdaleny znać będą część życiorysu Cegielskiego jako nauczyciela języka polskiego i języków starożytnych. W połowie XIX wieku wykładał w Gimnazjum Św. Marii Magdaleny, jak wtedy nazywano tą placówkę oświatową. Wreszcie mieszkańcy Ławek, znajdujących się pod Gnieznem, będą znać Hipolita Cegielskiego jako chyba najwybitniejszego syna ich ziemi. Ale czy mieszkańcy innych rejonów Polski mogliby powiedzieć cokolwiek o tym wybitnym człowieku? Miejmy nadzieję, że tak, szczególnie po
20 listopada, dniu, w którym Narodowy Bank Polski wprowadzi do obiegu monety upamiętniające wybitnego Wielkopolanina. W związku z obchodzoną w tym roku
200 rocznicą urodzin Cegielskiego wybite zostaną złota dwustuzłotówka, srebrna dziesięciozłotówka i dwuzłotówka w stopie Nordic Gold.