UWAGA - "Nie wszystko złoto co się świeci"!!!
Jeden z moich znajomych przysłał mi kilka dni temu bardzo interesujące zdjęcia przedstawiające sztabkę złota, która złota była tylko z zewnątrz. Sztabkę ten przyniósł do jednego z warszawskich kantorów człowiek, który chciał ją spieniężyć – kiedy właściciel skupu przeciął ją na pół (co jest normalną praktyką w kantorach) okazało się, że sztabka wybita jest nie ze złota a z najzwyklejszej miedzi, a szlachetny metal pokrywał ją ciekną warstwą na powierzchni.
Nie wiadomo czy właściciel sztabki chciał oszukać właściciela kantoru, czy rzeczywiście kiedyś zakupił ową sztabkę jako najprawdziwszą uncję złota i teraz przyszedł ją spieniężyć w przekonaniu, że cała jest ona wykonana ze szlachetnego kruszcu. Nie wiemy dlatego dotychczasowy jej właściciel, kiedy zobaczył z czego jest ona wykonana w środku, wziął ją w ręce i cisnął o ścianę kantoru. Tak właściciel skupu stał się posiadaczem owej „sztabki złota”.
Firma oferująca wspominaną sztabkę wykonała arcymistrzowski fortel. Otóż, proszę spojrzeć na opakowanie jak i samą sztabkę; jest wyraźnie napisane 1 UNCJA / CU 999.0 / AU 999.9. Jest napisane, ale niestety nie ma ani jednego słowa o proporcjach pomiędzy poszczególnymi metalami w tej sztabce. Niby wszystko zgodne z prawdą – podano skład, ale w mojej ocenie zakrawa to na próbę wprowadzenia klienta w błąd, żeby nie powiedzieć oszustwa w białych rękawiczkach. Nikt uczciwy bowiem nie produkuje sztabek miedzianych pokrywanych złotem, tak aby jak najbardziej upodobnić je do sztabki z czystego złota.
Zespół IKM
ps. adres strony internetowej www.silverbonds.pl jest zablokowany, czyżby firma spakowała walizki? Na sztabce jest jeszcze logotyp jednej z firm w Polsce mających w nazwie słowo „mennica” – może warto by skierować swoje kroki do nich i zapytać o to cudo?