Dlaczego złoty nie był złoty?
W średniowiecznej Europie istniało wiele systemów obrachunkowych. Rzeczpospolita nie była tu wyjątkiem. Posiadaliśmy denary, obole, grosze, kwartniki i wiele innych rodzajów monet. Niezmiennie wartość swą reprezentowały monety złote: dukaty i floreny, te zaś były u nas bite w symbolicznych wręcz ilościach, ponieważ nie posiadaliśmy kopalni złota. Jedyne polskie złoto pochodziło z okolic Złotoryi. Mieliśmy za to znacznie więcej srebra i to z tego kruszcu bito polskie monety. Srebrne monety nie były jednak tak odporne na inflację jak złote, często więc ulegały przemianom. Prosty przykład: grosz. Moneta wprowadzona w wyniku reformy Wacława III - króla Węgier, a potem także Czech i Polski. Europę zalewała drobna srebrna moneta. W wyniku inflacji stała się tak cienka, że nie sposób było umieści na niej stempel na dwóch stronach, w wyniku czego rewers był negatywem awersu. Jednym uderzeniem wybijano nawet 10 monet naraz. To słynne brakteaty (więcej na ich temat znajdziesz w artykule "Krótka historia brakteatów"), jednostronne małe monetki, których wielkość nie pozwalała nawet na umieszczenie napisu.
Rys.1. Brakteaty - po lewej brakteat elbląski po prawej brakteat śląski (zdjęcia WCN) |
Zaistniała konieczność wprowadzenia grubszej monety i właśnie od słowa gruby (po łacinie grossus) zawdzięcza ona swoją nazwę. Początkowo grosz faktycznie był dużą srebrną monetą (3,78 g) zawierającą pierwotnie 12 denarów i stanowił 1/60 jednostki obrachunkowej - kopy. Z czasem stawał się on coraz cieńszy, mniejszy i lżejszy, by wreszcie stać się monetą miedzianą w połowie XVIII w. Grosz istnieje do dziś, ale jego wygląd ani tym bardziej wartość nie odzwierciedlają jego "protoplasty". Taki los czekał każdą srebrną monetę. Inny przykład: denar. Narodził się w starożytnym Rzymie i ważył 4,5 g (to więcej niż pierwszy grosz). Denary z początku państwa polskiego ważyły już tylko 1,5 g, by w XIV wieku stać się ważącym zaledwie 0,15 g brakteatem. Ostatnie denary bito za Zygmunta III Wazy już w miedzi i miały wagę 0,33 g. A jak przedstawia się historia złotego? Pieniądza, którego na co dzień nosimy przy sobie, płacimy nim i sporą część czasu przeznaczamy na jego zdobywanie?
Złoty narodził się w 1480 r. jako nowa jednostkę obrachunkowa. Nie miał swojego odpowiednika w brzęczącej monecie, ale służył do obliczeń (podobnie jak kopa). Nazwę zawdzięcza złoty wzorowaniu się na złotych dukatach. Początkowo złoty zawierał tylko 14 groszy, lecz już uchwałą sejmu w 1496 r. nadano mu kurs 30 groszy. Ze względu na wahania cen złota i srebra kurs ten załamał się i równowartość 30 groszy otrzymał tzw. złoty polski, natomiast dukata dla odróżnienia od złotego nazwano złotym czerwonym. Wówczas bito monety srebrne o nominałach od ? do 18 groszy (ort), złoty istniał nadal wyłącznie jako jednostka obrachunkowa aż do 1663 r., kiedy to pojawił się w postaci monety srebrnej zwanej tymfem (zobacz artykuł "Dobry żart tymfa wart").
Rys.2. Tymf z 1664 roku - Jan II Kazimierz 1649-1668 (zdjęcie WCN) |
Pojawienie się złotego jako monety srebrnej i to o zawyżonej wartości było samo w sobie żartem historii. Wówczas złoty czerwony liczy od 4 do 6 złotych polskich - tak bardzo srebrne monety traciły w stosunku do monet złotych. Ostatni król Polski, Stanisław August Poniatowski, ustala złotego jednostką zasadniczą o kursie 30 groszy. Taki stosunek utrzymał on przez okres zaborów do 1841 r., kiedy to bito ostatnie monety złotowe. Odrodzony złoty wszedł do obiegu w 1924 r. po reformie ministra finansów II Rzeczpospolitej Władysława Grabskiego.
|
Rys.3. Krótki przegląd złotówki XX wieku - od lewej 1 złoty 1924 - kobieta i kłosy - moneta wprowadzona po reformie Grabskiego, 1 złoty z 1929 - moneta niklowa bez pokrycia wartości w srebrze, 1 złoty z PRL - emitowany od 1945 do 1989 roku oraz współczesna złotówka emitowana od 1990 do dziś (zdjęcia WCN, źródło własne). |
Propozycji nazw pieniądza mającego zastąpić odchodzące zdewaluowane marki polskie było kilka, m.in. Lech, Pol czy Piast. Wygrał Złoty, być może z powodu przywiązania do waluty przodków. Nowy złoty dzieli się od tej pory na 100 groszy i jest oparty na parytecie złota. Jego wartość ustalono na 0,1687 grama czystego złota czyli tyle samo co dla franka szwajcarskiego a jednocześnie 12 razy więcej niż wynosi wartość złotówki z 2008 r. Nowa jedna złotówka zastępuje 1 800 000 marek polskich. W 1929 r. złoty traci na wartości i znikają z obiegu srebrne monety 1-złotowe zastąpione przez monety miedzioniklowe. Przygotowane zaś do emisji złote monety o nominałach 10 i 20 złotych nigdy nie trafiają do obiegu, a miały okazję być jedynymi obiegowymi złotymi bitymi w złocie. Wybite duże ilości tych monet sprzedawane są po wpłaceniu ich wartości nominalnej i równowartości złota, z którego są zrobione. Późniejsze monety złotowe w złocie pozostają już tylko monetami kolekcjonerskimi.
Rys.4. Złota moneta 20 zł z Bolesławem Chrobrym, moneta nigdy nie trafiła do obiegu (zdjęcia WCN). |
Okres wojny i okupacji powoduje inflację i spadek wartości złotówki. Po ponad 20 latach istnienia ówczesna złotówka już niewiele jest warta. W 1950 r. władze komunistyczne zarządzają nową reformę walutową - wprowadzają nowe pieniądze w stosunku 100 do 3 dla płac i 100 do 1 dla banknotów i depozytów bankowych. W praktyce oznaczało to bezprawne ograbienie społeczeństwa z 2/3 pieniędzy. Nowa waluta PRL jest znana większości nas, nie pamiętają jej najmłodsi. Ostatnie pieniądze z napisem "Polska Rzeczpospolita Ludowa" bito w 1989 r., zaś w wyniku wymiany w 1995 r. wszystkie stare złote zostały zastąpione nowymi w stosunku 10 000 do 1. Na koniec jeszcze tylko mała uwaga językowa - złoty to nie to samo co złotówka. Złoty jest nazwą waluty, zaś złotówka to nazwa monety o nominale 1 zł.
Autor: Jacek W. Kamiński - [email protected]