Plan emisji NBP 2011
Informacje pochodzą z strony NBP
Plan emisyjny na 2011 rok.
Plan emisji monet kolekcjonerskich oraz 2 zł Nordic Gold na 2011 r.:
Plan emisyjny na 2011 rok.
Plan emisji monet kolekcjonerskich oraz 2 zł Nordic Gold na 2011 r.:
Polska Mennica Narodowa (PMN) wyemitowała "monetę", na awersie której widnieje wizerunek tragicznie zmarłego prezydanta Lecha Kaczyńskiego. I nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie pewne dla niektórych fakty. Po pierwsze Polska Mennica Narodowa to nie MENNICA POLSKA, a tylko ta druga ma prawo wybijać monety, które są środkiem płatniczym w naszym kraju. Dodatkowo monety wybijane są tylko i wyłacznie na wniosek NBP, który jako jedyny ma prawo rozprowadzać środki płanicze na terenie Polski. Tak więc, krążek wybijany przez Polską Mennicę Narodową zgodnie z logiką jest zwykłym żetonem bez nominału. Kolejną rzeczą jest fakt, że Polska Mennica Narodowa nie uzyskała zgody rodziny zmarłego prezydenta na wykorzystanie jego wizerunku. Jak podają różne źródła prasowe i internetowe, córka zmarłego prezydenta, pani Marta Kaczyńska-Dubieniecka, była zdziwiona całą sytuacją.
Anonimowe źródło rządowe poinformowało stację NBC o wadliwej partii banknotów studolarowych. Biuro Rezerwy Federalnej USA (FED) nie dopuściło do obiegu banknotów ze względu na wadliwie wykonanie nowych znaków zabezpieczających.
Łącznie do obiegu nie dopuszczono 1,1 mld banknotów, co w przybliżeniu stanowi aż 10% wszystkich banknotów dolarowych na całym świecie. Wadliwe papiery były produkowane od kwietnia tego roku, a miały wejść w obieg od lutego roku 2011. Niestety wymyślony sposób zabezpieczeń okazał się zbyt skomplikowany i przerósł możliwości amerykańskiego producenta - drukarni Banku Centralnego USA - i zamiast rynek, docelowym miejscem okażą się niszczarki przynajmniej dla części banknotów.
Jak pisałem w tym artykule Centralny Bank Federacji Rosyjskiej podjął decyzję o wycofaniu z obiegu monety o nominale jednej kopiejki ze względu na wysoki koszt jej wytwarzania. Wówczas zasugerowałem, że prawdopodobnie stanie się tak też z polskimi jedno- i dwugroszówkami. Jednak moje przewidywania pozostaną przewidywaniami, choć jak informuje biuro prasowe polskiego Banku Centralnego, od 2007 roku prowadzono analizy, jaki wpływ na gospodarkę miałoby ewentualne wycowanie tych monet. Zdaniem ekspertów wycofanie polskich monet o najniższych nominałach spowodowałoby najprawdopodobniej wzrost cen. Musiały by być zmienione wszystkie ceny kończące się na 1, 2 i 3 grosze. Takie zakrąglanie cen uderzyłoby w najbiednieszą część społeczeństwa.
W zeszłym tygodniu na Allegro zakończyła się niecodzienna aukcja Allegro. Jej przedmiotem był destrukt dwuzłotówki z 1994 roku lub 1995 roku. O ile destrukty z przesunięciem rdzenia często można spotkać w obrocie numizmatycznym, to przesunięcie stempla jest bardzo rzadkim błędem mennicy. Prawdopodobnie tego typu destrukty nie wychodzą poza mennicę ze względu na to, że kontroler jakości z większą łatwością zauważy przesunięcie bicia niż prawidłowe wybicie na przesuniętym rdzeniu.
Moneta z aukcji została sprzedana za kwotę 2 650 zł co chyba stanowi rekord cenowy dla kategorii destruktów monet obiegowych III RP.